Skoda Auto Śliwka - Sosnowiec

Po dzisiejszej wizycie ...

... w serwisie mam mieszane uczucia, dlatego tylko 2 gwiazdki. Naprawa miała potrwać około 1h - 1,5h max (lub szybciej według zapewnień Pana Piotra z serwisu, więc tylko i wyłącznie dlatego zgodziłem się zaczekać na miejscu, bo do domu wracać mi się nie opłacało). Naprawa trwała 2,5h (!) -> i tu szkoda, że nikt nie poinformował w trakcie naprawy, że może się to wydłużyć, bo niestety musiałem tej wizycie poświęcić więcej czasu na co nie byłem gotowy, a miałem już potem zaplanowane spotkanie (miałem potem lekkie obawy, że się po prostu na nie spóźnię). Nie siedziałem z zegarkiem w ręku znerwicowany, żeby auto jak najszybciej odebrać, natomiast drobna informacja o "lekkich" opóźnieniach przekazana klientowi by nie zaszkodziła. Ale ok, jestem wyrozumiały - zdarza się. Miałem tylko nadzieję, że nie zostanę potem obciążony kosztami dodatkowych roboczogodzin z tytułu wystąpienia takiej "obsuwy". Natomiast jeśli chodzi o sam odbiór auta po naprawie -> cena naprawy była ustalona w granicach +/- 220zł. Odbieram auto, PODPISUJĘ kwitek odbioru, na którym widnieje ta sama cena 220zł, po czym Pan z serwisu poinformował mnie, że jednak naprawa będzie kosztowała prawie 290zł. Powód? Stawki za roboczogodziny poszły w górę od 1-go października (naprawa wykonywana była 4.10.2019r)... Wszystko spoko, tylko fajnie, że zostałem o tym poinformowany już po samej naprawie i podpisaniu odbioru auta. Nie ukrywam iż miałem wcześniej spore zaufanie do SKODA Śliwka (odkąd mam Octavię to w miarę często do nich zaglądam), tak tu niestety lekko się zniesmaczyłem. I tu nie chodzi o samą kwotę 70zł, bo to akurat jest do przeżycia, ale o to, w jaki sposób i kiedy zostałem poinformowany, że do zapłacenia jest 70 zł więcej niż było to ustalone. Czy ktoś chciał mnie oszukać? Pewnie nie, tylko podejrzewam, że ktoś po prostu zapomniał mi przekazać tę wiadomość przed samym serwisem. Poinformowałem, że jestem zdziwiony i zaskoczony tą sytuacją. Ostatecznie zapłaciłem około 240zł (być może pracownik serwisu przemyślał na szybko co się właśnie wydarzyło i nagle zszedł ze stawki), natomiast niesmak po tej sytuacji pozostał. Mam również nadzieję, że sama naprawa rozwiąże po części mój techniczny problem z samochodem (ale tego dowiem się dopiero za jakiś czas, więc samej jakości naprawy na ten moment nie jestem w stanie ocenić - oceniam w tym wpisie tylko i wyłącznie sytuację organizacyjną Skody Śliwka). Zastanawiam się nad sensem dalszych odwiedzin tego serwisu.

Bez szału

Jestem zawiedziony .Oględziny ...

... używanej skody którą według zapewnień sprzedawcy miala być sprawdzona w serwisie skody i według zapewnień bez usterek tylko brać i jeździć,niestety minęło się z prawdą. Po krótkiej rozmowie na temat samochodu i moim zainteresowaniem i chęcią zakupu udaliśmy się na jazdę próbną. Samochód przy pierwszym odpaleniu chodził nierówno i oświecił się check engine ,zostałem zapewniony że zaraz zgaśnie co nastąpiło. Następnie po przejechaniu około 500 metrów zaświeci się alarm EPC.Sprzedawca nie był w stanie określić co oznacza ów skrót który właśnie zabłysnoł na pomarańczowo na pięknych zegarach testowanie skody. Następnie jazda na trzecim biegu ,gaz w podłodze a samochód ledwo osiąga 80 km na godzinę .Do setki chyba nie dało by rady A jechaliśmy modelem z 140 konnym silnikiem. Na dokładkę delikatny ruch kierownicy w lewą stronę i odzywa się dziwny szum słyszalny dość mocno w wyciszony kabinie oktawi . Jestem zawiedziony że pomimo zapewnień o tym iż samochód został dokładnie przebadany w autoryzowanym serwisie nie ma żadnej awarii jest sprzedawany przez salon skody .Byle wcisnąć byle sprzedać Pozdrawiam

Robiliśmy duży przegląd ...

... za prawie 4k PLN wyszło parę rzeczy między innymi brak gumki odpowietrznik hamulca której nie ma i jedynie mozna zamówić z zaciskiem ponoć... Oraz zepsute spryskiwacz i pompka z prawej strony, to niestety wymieniono i po wyjeździe po chwili spryskiwacze nie działają, 3 dni później reklamacja naprawione - trzy razy psikniete znowu nie działają.... naprawili od razu, powrót do domu, po naprawnazajutrz rano czyli dzień po naprawie znowu nie działają. Ja się jeździ do ASO to chyba można wymagać jakiej kolwiek jakości napraw.

2 gwiazdki

1 gwiazdka

2 gwiazdki

1 gwiazdka

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Mnóstwo niedoróbek w ...

... serwisie. Nie polecam partactwo za 10 000 zł zwykły warsztat za połowę ceny naprawi lepiej.

Słabo

1 gwiazdka

Przegląd samochodu na ...

... gwarancji a 250 km po przeglądzie komunikat wymiana klocków. Serwisant w ogóle nie sprawdził stanu okładzin a w potwierdzeniu Przeglądu wszystko ok. Ogólnie nie jestem zadowolony

SUPER OBSŁUGA. PROFESJONALIZM ...

... POD KAŻDYM WZGLĘDEM. DZIĘKI WIELKIE..PANOWIE BARDZO WAM DZIĘKUJĘ. POZDRAWIAM.

Zdecydowanie nie polecam ...

... tego salonu. Dnia 24.01.2019 trafiło do warsztatu, z działającym gazem. Gaz był codziennie używany, prawidłowo przełączał się. Udałem się, gdyż paliła się kontrolka emisji spali. Panowie 'fachowcy' dokonali komputerowej diagnostyki gazu w celu poszukiwania usterek, wyczyścili iglicę elektrozaworu reduktora gazu. Efekt jest taki, że wzięli 350 zł, a gaz jest niesprawny całkowicie. Stwierdzili, że czujnik temperatury jest do wymiany. Pytanie: To dlaczego wcześniej prawidłowo się przełączał? To gość mi powiedział, że mi się wydawało, że jeździłem na gazie. Jak normalnie kontrolka dawała znać o przełączeniu, było słychać przełączenie i tankowałem gaz regularnie.

Zero obsługi

Coś

Ten salon musi ...

... sprzedawać bardzo wiele samochodów, a sprzedawcy w związku z tym muszą bardzo dobrze zarabiać. Piszę tak, bo ponad kwadrans oglądałem auto z zewnatrz, wsiadałem i wysiadałem z niego, zaglądałem do bagażnika i pod maskę silnika i nie udało mi się zainteresować swoją osobą sprzedawcy. Siedział nieporuszony przed monitorem swojego komputera i nawet nie zerknął w moją stronę. Nie lubię nachalnych sprzedawców, ale też nie lubię takiego ostentacyjnego lekceważenia. Wyszedłem, choć mialem wiele pytań. Odradzam wizytę w tym salonie wszystkim tym, którzy chcą czegoś więcej, niż obejrzeć samochód.

Przed wizytą zadzwoniłem ...

... w sprawie umówienia się na jazdę próbną. Zapewniono mnie, że samochód jest dostępny i mogę być za godzinę (mam około 35km do salonu). Na miejscu nikt nie wykazał zainteresowania, a po podejściu do Pana doradcy odniosłem wrażenie jakbym był niepożądany w salonie. Jazda próbna też się nie mogła odbyć, bo Pan nie miał czasu i kazał zadzwonić nazajutrz to "może znajdzie chwilę". Pierwszy raz spotykam się z czymś takim w salonie, niedopuszczalna jak dla mnie sytuacja. Oczywiście nigdy więcej się tam nie zjawiłem i zjawić nie mam zamiaru.