77%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
27 stycznia 2025 09:42
Salon - samochody nowe
Dzwonie na serwis ...
... w sprawie kampani serwisowej poduszki a Pan który odbiera telefon zaraz sie rozłącza .Próbuję jeszcze raz i cisza.Porazka ten serwis.
Użytkownik sieci
18 stycznia 2025 19:50
Salon - samochody nowe
Ten serwis to ...
... totalna PORAŻKA. Nie polecam nikomu z niego korzystać. Jak minimum zrobią z was głupka jak maksimum będziecie mieli ogromne problemy z samochodem po wykonaniu usługi w tym serwisie. Nie rozumiem jak oficjalny Opel jeszcze nie zabrał licencji u tego dilera. Robiłem kilka przeglądów w samochodzie. Wszystkiego opowiedzieć nie zdążę ale spróbuję w krótce. Jeżeli zgłaszasz problem to kasę wezmą ale nawet nie dotkną. A co najgorsze to później ten problem wyjdzie i jeszcze w większej skali. Mam wrażenie że specjalnie coś robią żeby kolejna naprawa była droższa. Serwisant sam zadzwonił i powiedział że trzeba wymienić żarówki, dałem zgodę ale poprosiłem żeby odrazu dwie wymienili. Nie jeździłem autem w nocy przez kilka tygodni więc nie widziałem czy są wymienione. Jak okazało się nie zostały wymienione, zgłosiłem to, otrzymałem odmowę, powiedzieli że to ja sam zepsułem nowe żarówki. Przed każdym serwisem zawsze zgłaszam żeby sprawdzali poziom naładowania akumulatora, żeby nie padł nagle w trasie. Po drugim serwisie akumulator padł po przejechaniu jakichś 1000 km. Chyba nikt jego nie sprawdzał. Poprosiłem zrobić odkażenie i odgrzybienie klimatyzacji, poprosiłem dodatkowo zrobić ozonowanie, chociaż to nie jest konieczne ale lubię jak jest czyste powietrze w aucie. Oczywiście kasę wzięli. Po przejechaniu jakichś 1-2 tys kilometrów zapaliła się lampka poduszki pasażera. Myślałem co to się stało. Pojechałem na serwis okazało się według serwisu był zatkany odpływ klimatyzacji i uzbierało się kondensatu gdzieś tam i trzeba rozbierać pół auta żeby go suszyć i wymieniać czujkę, nawet nie chce mówić jaka kwotę za to zażądali. Co mnie najbardziej wkurzyło to, to że serwisant który był drugi raz, to był inny niż przed tym, powiedział mi że zawsze tak jest z tymi klientami którzy oszczędzają na odkażeniu i odgrzybieniu klimatyzacji. Ja mam na fakturze i w zgłoszeniu zrobiony ten zabieg, a po kilku tygodniach mam słuchać że ja jestem głupkiem który oszczędza na serwisie. Masakra. Było powiedziano że trzeba rozbierać całą podłogę bo wszystkie czujniki są tam. Nie uwierzyłem w to bo dużo osób z jakimi konsultowałem temat mówili że to nie możliwe, bo pod podłogą tylko blacha. Zacząłem szukać na Internecie informacje o tym problemie i znalazłem dokładny filmik rozbierania mojego auta i okazało się że faktycznie pod podłogą nic nie ma tylko blacha. Mam 2020 rocznik to prawie nowy samochód z nie dużym przebiegiem, ale zauważyłem że od momentu jak zacząłem jeździć do tego dilera moje auto co raz więcej się psuje i wychodzą takie dziwne problemy które prawie nierealne pokonać i takie co nie mają inni. Od innego dilera z Warszawy dowiedziałem się że w moim roczniku jest fabryczny problem i jest akcja serwisowa, trzeba oprogramowanie zainstalować bo jakiś problem może być z zaworami. I temu potwierdzeniem jest wyświetlanie błędu silnika na pokładzie. W moim samochodzie to się nie wyświetlało ale postanowiłem zrobić to jeżeli jest taka akcja serwisowa. Ten diler gdzie robiłem serwis nawet nie wiedział że jest jakaś akcja serwisowa, mnie nie informował, sam o tym powiedziałem, powiedzieli ok zrobimy. I co myślicie? Po zainstalowaniu nimi oprogramowania ten błąd zaczął się wyświetlać. Zgłosiłem to i co? Nic. Postanowiłem nigdy nie korzystać więcej z usług tego dilera. Zgłaszałem jeszcze na samym pierwszym serwisie wymienić piura wycieraczek. Powiedział serwisant że nie ma problemów. Odbierając auto pytałem czy były wymienione, tak tak oczywiście. Pierwszy deszcz i widzę jak rozmazują wodę wycieraczki. Również dostałem odmowe chociaż było widać że nikt tych piór nawet nie dotykał. Porażka. Mają chamskich i nie kompetentnych pracowników, klientów mają w nosie, zero szacunku i ciągle zajmują się naciąganiem. Bo jeżeli zgłaszam coś do zrobienia i płacę za to, oczekuje że to będzie zrobione. A nie nagle jadę w trasie dowiaduję się że nic nie robili nawet. Jest to nawet niebezpieczne bo w każdej chwili coś co miało być zrobione, a nie było, może spowodować wypadek. Jeszcze raz wszystkich ostrzegam i odradzam korzystać z tego serwisu. Powodzenia.
Użytkownik sieci
1 grudnia 2024 19:23
Salon - samochody nowe
Serwis to jakaś ...
... wielka pomyłka. Auto nie pokazuje błędu więc nie ma problemu serwis na zasadzie zgadywania. Opel corsa E 2019 rok fabryczna instalacja LPG landi renzo. Silnik nie pracuje na gazie - gaśnie. Podpiecie pod komputer 400 zł. o zgrozo, diagnoza - prawdopodobnie czujnik ciśnienia paliwa (slowo klucz - prawdopodobnie)koszt z wymianą w granicach 1200 zł., jeśli nie pomoże to sterownik silnika koszt w granicach 5-6 tyś. Zrezygnowałe znaprawy instalacji LPG. Auto trafiło 2 dni temu do gazownika z Jarosławia koszt naprawy 200 zł., i Auto śmiga na gazie aż miło.
Użytkownik sieci
12 września 2024 10:05
Salon - samochody nowe
Obsługa robi głupka ...
... z klienta po prostu chamstwo, nie polecam lepiej omijać szerokim łukiem ciężko coś załatwić
Użytkownik sieci
16 lipca 2024 06:09
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
5 lipca 2024 13:05
Salon - samochody nowe
Tragedia nie polecam
Użytkownik sieci
4 lipca 2024 21:20
Salon - samochody nowe
Nie polecam
Użytkownik sieci
8 kwietnia 2024 15:01
Salon - samochody nowe
Serwis to pomyłka ...
... od wielu lata serwisuje samochody od czasu zmiany firmy serwis to jedno wielkie g, po jednej awarii wychodzi druga … auto na gwarancji oczywiście. Serwis nie ma nic wspólnego z serwisem